Po pijaku wyłączył prąd na stacji benzynowej
Policjanci z „jedynki” zatrzymali 22-latka z Bytomia, który pozbawił zasilania jedną z rudzkich stacji paliw. Przez ponad dwie godziny stacja pozostawała bez zasilania w energię elektryczną. Teraz trwa szacowanie strat.
Rudzcy policjanci zostali zawiadomieni o zniszczeniu mienia i spowodowaniu znacznych strat w działalności jednej ze stacji paliw. Mundurowi zatrzymali odpowiedzialnego ze ten czyn 22-letniego bytomianina. Młody mężczyzna, zbił szybkę zabezpieczającą i uruchomił awaryjny wyłącznik prądu. Przez jego chuligańskie działanie na ponad dwie godziny stacja paliw została odcięta od zasilania elektrycznego. Pijany sprawca trafił do policyjnego aresztu. Teraz trwają szacowania strat jakie poniosła firma przez jego nieodpowiedzialne zachowanie. Samo przywrócenie zasilania kosztowało 2 tys. zł. Za zniszczenie mienia jakiego się dopuścił, grozi mu nawet 5 lat więzienia. Właściciel stacji zapowiada również, że będzie dochodził od sprawcy odszkodowania za powstałe straty.