Policjanci z rudzkiej „jedynki” zatrzymali złodziei
Mundurowi z Komisariatu Policji I w Rudzie Śląskiej zatrzymali parę, która uczestniczyła w kradzieży aluminiowych burt ze stojących naczep samochodowych o wartości ponad 3 tys. złotych. Kobieta i jej partner sprzedali je na jednym ze złomowisk za nieco ponad 300 złotych. Śledczy z „jedynki” przedstawili im zarzuty, a za kradzież grozi parze nawet 5 lat więzienia.
Policjanci zostali powiadomieni, że z terenu jednej z rudzkich firm zniknęły trzy aluminiowe burty, które były zamontowane na stojącej tam naczepie samochodu ciężarowego. Wartość burt właściciel oszacował na ponad 3 tysiące złotych. Sprawą zajęli się mundurowi z „jedynki”, którzy pełnili dodatkową służbę opłacaną ze środków rudzkiego magistratu. Policjanci sprawdzili teren wokół firmy i natknęli się na ślady, które prowadziły do jednej ze złomnic. Na terenie skupu znaleźli skradzione burty, a rozpytany pracownik przekazał im dane osoby która je tam przywiozła. Mundurowi sprawdzili dane, które okazały się fałszywe. Na podstawie rysopisu jaki podał pracownik złomnicy, szybko dotarli do kobiety i mężczyzny, którzy byli związani z tą kradzieżą. Zatrzymani to 33-letnia rudzianka i jej 39-letni partner. Sprawcy działali wraz z dwoma innymi mężczyznami, którzy zostali już ustaleni przez śledczych. Zatrzymana dwójka przyznała się do uczestnictwa w tej kradzieży i do sprzedaży burt w skupie złomu za nieco ponad 300 złotych. Kryminalni z jedynki, planują teraz zatrzymanie pozostałych dwóch mężczyzn zamieszanych w kradzież. Śledczy z pewnością zajmą się również pracownikiem złomu, który kupił od przestępców trefny towar.