Za nic miał wyrok sądu – znów jechał pijany
Rudzcy policjanci zatrzymali po pościgu nietrzeźwego kierowcę alfy romeo. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Informację o wjeżdżającym na krawężniki kierowcy policjanci dostali od mężczyzny, który jechał za nim.
Do zdarzenia doszło w niedzielę o godzinie 18.00 na ulicy Niedurnego. Dyżurny rudzkiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o prawdopodobnie nietrzeźwym kierowcy, jadącym przez Wirek ulicą 1 Maja. Już po chwili od nadania komunikatu do wszystkich patroli, mundurowi z drogówki zauważyli na ulicy Niedurnego ciemnego renaulta. Policjanci używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali zatrzymać pojazd. Kierowca meganki nie chciał się zatrzymać. Ponieważ mężczyzna ignorował sygnały dawane przez policjantów do zatrzymania się, zablokowali ulicę swoim radiowozem i zmusili go do zatrzymania. Kierowca nadal nie stosował się do poleceń stróżów prawa i nie chciał wyjść z samochodu. Został obezwładniony i doprowadzony do komendy. 35-latek był nietrzeźwy, miał w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu. Posiada także dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Rudzianin usłyszy wkrótce zarzuty niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu oraz prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości pomimo zakazu prowadzenia pojazdów. Przestępstwa zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności. Na słowa uznania zasługuje za to kierowca, który zaniepokojony wyczynami 35-latka, zdecydował się wykonać telefon na numer alarmowy i zgłosić swoje przypuszczenia. Dzięki temu zgłoszeniu policjanci wyeliminowali kolejnego nietrzeźwego kierowcę.