Policjantka w czasie wolnym zatrzymała pijanego kierowcę
Czujność rudzkiej policjantki sprawiła, że nietrzeźwy kierujący został wyeliminowany z ruchu. Mężczyzna miał prawie 2,8 promila alkoholu w organizmie. Kierowca odpowie teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym i kolizję.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 6:40. Rudzka policjantka w czasie wolnym jechała swoim samochodem ulicą Tunkla w Kochłowicach, gdy zauważyła, że jadący przed nią kierowca jedzie zygzakiem. Policjantka podejrzewając, że może on być pod wpływem alkoholu, zadzwoniła do dyżurnego i poprosiła o wsparcie najbliższego patrolu. Chwilę później kierowca forda zjechał na chodnik i uderzył w stojącego fiata. Policjantka podbiegła i wyciągnęła kluczyki ze stacyjki forda, informując, że jest funkcjonariuszem. Na miejsce pierwsi przyjechali policjanci ze Świętochłowic, a następnie patrol z rudzkiej drogówki. Przypuszczenia mundurowej potwierdziły się, bowiem badanie stanu trzeźwości wykazało u 35-latka prawie 2,8 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny rudzianin był agresywny i ledwo trzymał się na nogach. Jego samochód został odholowany na parking strzeżony, a on po kolejnych badaniach trafił do izby wytrzeźwień. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a dodatkowo grozi mu kara do 2 lat więzienia, wysoka nawiązka pieniężna, zakaz prowadzenia pojazdów i dodatkowo kary za stłuczkę. Należy również nadmienić, że ubezpieczyciel obciąży go również kosztami związanymi z wypłaconym odszkodowaniem za zniszczenie fiata. Niestety pomimo tak surowych kar i wysokich kosztów, jakie w podobnych przypadkach ponoszą nietrzeźwi kierowcy, wielu w dalszym ciągu decyduje się zasiąść za kółkiem po spożyciu alkoholu.