Kolejna kradzież pod legendą – rudzianin stracił oszczędności
Kolejna kradzież znaną już metodą, tym razem w grę wchodził słoik wody. Niestety znów okradziono starszego rudzianina. Pomimo naszych częstych apeli do państwa, złodzieje dalej zbierają żniwo. Porozmawiajmy z naszymi bliskimi, sąsiadami i zwiększmy czujność.
We wtorek po południu do jednego z mieszkań w rudzkiej dzielnicy Czarny Las weszła nieznana kobieta, która wcześniej na klatce schodowej zagadnęła starszego rudzianina o trochę gorącej wody dla dziecka. Kiedy była już w mieszkaniu wymyślała, że woda za gorąca dla dziecka, to, że potrzebuje jeszcze ręcznika, wszystko aby przedłużyć swój pobyt w mieszkaniu staruszka. W tym czasie kobieta splądrowała szafę i ukradła schowane w niej oszczędności. Starszy pan stracili prawie 40 tys. złotych. Złodziejka jest poszukiwana przez policjantów z komisariatu IV. Co zdumiewające, senior uwierzył w historyjkę o dziecku, jednak policjantom powiedział, że kobieta była sama, nigdzie nie było jej dziecka.
Prosimy o wzmożenie czujności i zainteresowanie się, kto kręci się po klatkach schodowych i puka do sąsiadów, szczególnie starszych i samotnie mieszkających. Szczególnie teraz gdy na terenie naszego kraju odnotowujemy coraz oszuści i złodzieje wykorzystują. Poszkodowani często przyznają się śledczym, że słyszeli o kradzieżach przez osoby podające się za pracowników różnych instytucji czy potrzebujących, ale akurat w trakcie wizyty przestępców nie pomyśleli o tych przestrogach.
Aby chcieć ustrzec siebie oraz bliskich przed sprawcami tego typu przestępstw należy podjąć niestandardowe działania w różnych formach, skierowane do wielu zróżnicowanych wiekowo grup adresatów tych działań. W przekazie do "młodszych" chodzi o zjednanie sobie osób spokrewnionych z osobami starszymi tak, aby treści prewencyjne dotyczące zapobiegania okradaniu i oszustwom były przekazywane przez jak największą liczbę osób, jak największej liczbie odbiorców. Jeśli wszystkim będzie zależało na powodzeniu i bezpieczeństwie osób starszych z pewnością liczba przestępstw na szkodę "seniorów" zmniejszy się znacząco, a organizowane działania osiągną planowany skutek.
Sprawcy przestępstw dokonywanych na seniorach działają w różny sposób, zawsze wykorzystując zaufanie i dobre serce tych ludzi. Aby nie stać się ofiarą oszustwa i kradzieży, należy przestrzegać następujących zasad:
- przed otwarciem drzwi spójrzmy przez wizjer lub okno i sprawdźmy, kto jest po drugiej stronie,
- jeśli nie znamy odwiedzającego, spytajmy go (przy zamkniętych drzwiach!) o cel jego wizyty, zapnijmy łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprośmy o pokazanie dowodu tożsamości, legitymacji służbowej lub identyfikatora - uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością,
- w razie wątpliwości umówmy się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi,
- w sytuacji, gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast zadzwońmy na policję lub zaalarmujmy sąsiadów.