Kierowca z promilami spowodował kolizję
Już nie raz pisaliśmy o tym, że każdy, kto wsiada za kierownicę po przysłowiowym „kielichu”, jest zagrożeniem dla siebie, ale i innych uczestników drogi. Tak też się stało w niedzielny wieczór na 1 Maja w Wirku. 43-letni Ukrainiec spowodował kolizję w czasie zmiany pasa ruchu, bo miał w swoim organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Wczoraj na drogach naszego miasta doszło do kilku kolizji drogowych, ale wśród nich była taka, której sprawca miał przy pierwszym badaniu 3,7 promila alkoholu w swoim organizmie. Tuż po osiemnastej na ulicy 1 Maja w dzielnicy Wirek, kompletnie pijany kierowca opla zderzył się z kią. Nic dziwnego, że nie był w stanie prawidłowo zmienić pasa ruchu, z takim wynikiem miał szczęście, że nikomu nic się nie stało. Policjanci z drogówki po pierwszym badaniu byli zaskoczeni, ale już drugie badanie spowodowało, że wezwali na miejsce zdarzenia pogotowie ratunkowe, bowiem kierowca przekroczył wszystkie światowe normy. Wynik, który ukazał się na wyświetlaczu policyjnego alkotestu, wskazywał na 5,46 promila. Taki szybki wzrost stężenia alkoholu w organizmie mężczyzny wskazywał jednoznacznie na to, że pił alkohol bezpośrednio przed zdarzeniem, być może nawet w trakcie jazdy. Odpowie on teraz przed sądem za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za którego popełnienie grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat oraz utrata prawa jazdy. Ponadto czeka, 43-latka również kara za spowodowanie zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu drogowego, za co grozi wysoka grzywna.