Po pijanych kierowcach, nastąpił wysyp tych z cofniętymi uprawnieniami
Wczorajsza poranna akcja trzeźwość ujawniła 4 pijanych kierowców, a późniejsze kontrole 3 z cofniętymi uprawnieniami. Jak widać poniedziałek, nie był dobry dla kilku osób. Kierowca autobusu, kobieta z cofniętymi uprawnieniami i fałszywym dokumentem oraz kierowca golfa bez ważnego przeglądu to te osoby, które, jak i pijani nie powinni wsiadać za kierownicę.
Od wczesnych godzin porannych policjanci z drogówki prowadzili akcję trzeźwy poranek, zatrzymując 4 kierowców z promilami w ich organizmie. Potem zaczęła się już normalna praca i rutynowe kontrole drogowe, które miały ujawniać nieprawidłowości, mogące zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Zaczęło się zgłoszeniem zaniepokojonego pasażera autobusu linii 147, który wskazywał na możliwość kierowania pod wpływem alkoholu. Według jego informacji kierowca autobusu jechał zdecydowanie za szybko, mocno hamował i zachowywał się dziwnie. Mundurowi z drogówki zatrzymali autobus i skontrolowali kierowcę. Był trzeźwy, ale w systemie widniała adnotacja, że ma cofnięte uprawnienia. 36-letni bytomianin nielegalnie kierował autobusem, wożąc pasażerów. Kierowca odpowie za przestępstwo, a śledczy sprawdzą także zasady, na jakich firma transportowa zatrudnia i kontroluje swoich pracowników.
Kolejnego zatrzymania osoby z cofniętymi uprawnieniami dokonali policjanci z rudzkiej trójki. Sprawdzili oni kierującą toyotą, obywatelkę Ukrainy, która okazała mundurowym polskie prawo jazdy. Patrol sprawdził ją w systemie informatycznym, dowiadując się, że ma cofnięte uprawnienia za przekroczenie ilości dozwolonych punktów. Na domiar złego, dokument, który im okazała nie figurował w jej kartotece i stwarzał wrażenie falsyfikatu. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do komisariatu, gdzie ustalono, że to nie pierwszy raz jak jeździ pomimo cofnięcia uprawnień, a fałszywy dokument kupiła w internecie. 30-latka noc spędziła w policyjnej celi, a dziś zajęli się nią kryminalni.
Ostatni pechowiec wpadł w trakcie wieczornej kontroli dokonanej przez policjantów z katowickiego oddziału prewencji pełniących służbę w Orzegowie. 31-latek tak jak pozostali miał cofnięte uprawnienia decyzją administracyjną, ale nic sobie z tego nie robił. Widać był na bakier z prawem, bo jego volkswagen nie miał ważnych badań technicznych. Policjanci na miejscu ukarali rudzianina mandatem w wysokości 3000 złotych za niedopełnienie obowiązku wykonania przeglądu, a kierowaniem pomimo cofnięcia uprawnień zajmą się śledczy z jedynki.
Dla tych, co jeszcze nie wiedzą, informujemy, że za jazdę pomimo cofniętych uprawnień kierującemu grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. W tej sytuacji przez sąd wydawany jest obligatoryjny zakaz kierowania pojazdami. W przypadku popełnienia tego drugiego przestępstwa sprawca może trafić do więzienia na 5 lat, a sąd dodatkowo może zastosować karę dożywotniego zakazu kierowania pojazdami. Oczywiście kierujących czekają także wysokie grzywny.