Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Rudzianin stracił swoje oszczędności. Apelujemy o ostrożność

Data publikacji 24.03.2025

Mundurowi z rudzkiej komendy przypominają o ostrożności i ograniczonym zaufaniu w kontaktach telefonicznych. Swój apel kierujemy szczególnie do seniorów, bo to oni najczęściej padają ofiarami oszustów, ale nie tylko. Tak, jak w przypadku rudzianina, który w piątek stracił prawie 50 tysięcy złotych.

O oszustwach, których ofiarami padają seniorzy, mówimy nie tylko podczas spotkań profilaktycznych, ale także przy każdej nadarzającej się okazji. Publikujemy informacje, aby zapobiec tym działaniom przestępczym. Apele kierujemy nie tylko do seniorów, ale także do ich rodzin i znajomych, którzy podczas spotkań mogą przypominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w kontakcie z nieznajomymi osobami. To, że nie trzeba być seniorem, aby paść ofiarą oszustów przekonują się coraz szersze rzesze osób. Zajmujemy się sprawami, w których pokrzywdzeni mają 20, 30, czy 50 lat. Do tego grona dołączył w piątek 34-letni rudzianin, który podczas rozmowy telefonicznej z fałszywym pracownikiem banku, wpłacił swoje oszczędności na wirtualne konto kryptowalutowe.
Niestety wciąż otrzymujemy informacje o próbach oszustw. Większość z nich kończy się wyłącznie na rozmowie telefonicznej. Zdarzają się jednak i takie sytuacje, w których ludzie oddają oszustom oszczędności swojego życia bądź biorą kredyty, aby spełnić oczekiwania swojego rozmówcy.
Tym razem męski głos przedstawił się, jako pracownik banku, który opowiadał o dziwnych ruchach na rachunku bankowymi i zaproponował ochronę środków. Swoją historyjkę tak spreparował, że zachęcił mężczyznę, aby wpłacił swoje oszczędności do wirtualnego portfela kryptowalutowego. Rudzianin wykonał wszystkie czynności zgodnie z poleceniem. Po kilku minutach jego konto zostało zablokowane przez bank, po tym jak przestępcy wykorzystali je do podejrzanych przelewów. Wtedy rudzianin wiedział już, że najprawdopodobniej został oszukany.

Kolejny raz apelujemy do mieszkańców naszego miasta! Bądźcie ostrożni w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi osobami. Policjanci nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych akcjach, a bankowcy o podejrzanych transakcjach na waszych kontach. Tym bardziej, ani jedni, ani drudzy nie proszą też o przekazanie pieniędzy na inne nieznane konta.


 

Powrót na górę strony