Zarzuty za płacenie przywłaszczoną kartą
Kryminalni z rudzkiej piątki zatrzymali 61-letnią kobietę, która przywłaszczyła kartę bankomatową i wykorzystała ją do zrobienia szybkich zakupów. Rudzianka była zaskoczona nagłą wizytą policjantów, nie spodziewała się że ją odnajdą. Usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem i przywłaszczenia karty płatniczej, za co grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Śledczy z komisariatu 5 w dzielnicy Halemba prowadzili dochodzenie w sprawie przywłaszczenia karty i kradzieży środków będących na niej. Z ich ustaleń wynikało, że kartą posłużyła się w sklepie nieznana kobieta. Kryminalni na podstawie danych z banku ustalili sklep w którym wykonana została nielegalna transakcja i zabezpieczyli monitoring, na podstawie którego ustalili personalia złodziejki. Policjanci zatrzymali zaskoczoną 61-latkę, która robiąc zakupy przywłaszczoną kartą nie zdawała sobie sprawy z powagi tego przestępstwa. Jej nieuczciwość doprowadziła do poważnych kłopotów. Rudzianka usłyszała zarzuty popełnienia poważnego przestępstwa. Grozi jej zgodnie za to teraz do 10 lat za kratami. O jej dalszym losie zadecyduje wkrótce prokurator i sąd.
Przestrzegamy w tym miejscu każdego, komu przyjdzie na myśl użycie znalezionej bądź przywłaszczonej karty płatniczej. Wiadomo, że bez znajomości kodu PIN można dokonywać zakupów za niewielkie kwoty, ale to już jest niestety przestępstwo, które może nieść za sobą poważne kłopoty. Znalezioną kartę, powinniśmy oddać w najbliższej placówce bankowej.