Policyjny pościg w Bielszowicach
Do policyjnego pościgu doszło w poniedziałkowy poranek na ulicy Halembskiej. 54-letni kierowca seata próbował uniknąć kontroli trzeźwości, którą dokonywali mundurowi z rudzkiej drogówki. Szaleńcza ucieczka mieszkańca Zabrza została zakończona zatrzymaniem w rejonie kopalni.
Policyjnym pościgiem zakończyła się próba ucieczki przed kontrolą trzeźwości, którą prowadzili mundurowi na ulicy Halembskiej. Chwilę w poniedziałek rano, policjanci z rudzkiej drogówki, kontrolowali trzeźwość kierowców. Ich uwagę zwrócił kierowca seata jadący od ulicy Kokota, który nagle zatrzymał samochód i zawrócił. Policjanci natychmiast ruszyli za nim, próbując go zatrzymać. Kierowca jechał z nadmierną prędkością, stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Ucieczka jednak na nic się zdała, bo już chwilę później był w rękach policjantów. Jak się okazało to 54-letni mężczyzna, mieszkaniec Zabrza, który miał w swoim organizmie 0,25 promila alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy i dodatkowo za ten nieodpowiedzialny czyn grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy!
Art. 178b. Kodeksu Karnego — Niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego.
Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.