Uratowany desperat.
Piątek bieżącego miesiąca będzie kolejnym (oby szczęśliwym), dniem życia dla mężczyzny mieszkańca naszego miasta, który targnął się na swoje życie i został uratowany przez policjantów.
Działania rudzkiej policji związane z ratowaniem mężczyzny trwały prawie pięć godzin. Po godzinie 17.00 w czwartkowe popołudnie dyżurny w komendzie miejskiej otrzymał informację, że 44-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej wyjechał samochodem z miejsca zamieszkania w nieznanym kierunku i nosi się z zamiarem odebrania sobie życia.
Wszystko wskazywało na to, że desperat zażył większą ilość "medykamentów" i pojechał samochodem w jakieś ustronne miejsce. Do poszukiwania mężczyzny zaangażowanych zostało kilkudziesięciu policjantów oraz wszelkie dostępne środki techniczne.
Większa liczba funkcjonariuszy oraz zdobycze nowoczesnej techniki pozwoliły Policjantom odnaleźć desperata, którego następnie zabrało wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe. Mężczyzna został hospitalizowany. W chwili pisania niniejszej notki hospitalizowanemu mężczyźnie nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo.
Funkcjonariusze ustalili wstępnie, że powodem targnięcia się mężczyzny na życie były kłopoty osobiste i rodzinne. Oprócz medycznej pomocy udzielonej desperatowi w najbliższym czasie będzie mu również udzielone wszechstronne wsparcie psychologiczne.