Wiadomości

Wybuch w bloku.

Policjanci z Rudy Śląskiej wyjaśniają okoliczności wybuchu w jednym z mieszkań (dzielnicy Halemba), do jakiego doszło w poniedziałkowy wieczór.

O godzinie 20.41 rudzka Policja otrzymała zgłoszenie o wybuchu w jednym z mieszkań bloku przy ulicy Solidarności w dzielnicy Halemba.

W pierwszym momencie rozważany był wybuch gazu. Przybyli na miejsce policjanci ujawnili w łazience jednego z mieszkań zwłoki mężczyzny  40- letniego pracownika jednej z śląskich kopalń (jak się później okazało wynajmującego mieszkanie od właściciela).

Ze względu na ujawnione zagrożenie (możliwość wybuchu), w mieszkaniu, w którym był wybuch koniecznym stało się ewakuowanie mieszkańców bloku. Prawie 200 osób zostało ewakuowanych. Tymczasowo zostało im zapewnione schronienie w salkach katechetycznych pobliskiej parafii. Ponadto Strażacy wespół z pracownikami Wydziału Zarządzania Kryzysowego w pobliżu miejsca zdarzenia rozwinęli namiot z oświetleniem i miejscem do siedzenia, gdzie ewakuowani mieszkańcy mogli usiąść oraz poczęstować się przygotowanymi dla nich gorącymi napojami.

Na miejsce zdarzenia zostali wezwani policyjni pirotechnicy oraz przewodnik z psem służbowym do wykrywania materiałów wybuchowych.

Przy wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu i umiejętności wymienionych funkcjonariuszy mieszkanie gdzie zdarzył się wybuch oraz przynależne do tego mieszkania pomieszczenia zostały dokładnie przeszukane. Przedmioty zabezpieczone przez specjalistów zostaną dokładnie zbadane i ocenione przez powołanych biegłych.

Gdy "pracę" zakończyli policyjni pirotechnicy do akcji ratunkowej włączył się nadzór budowalny, którego inspektor po konsultacjach z służbami i lustracji dokonanej w budynku około godziny 01.30 zezwolił najpierw na powrót i wprowadzenie mieszkańców do klatek sąsiadujących z klatką gdzie miał miejsce wybuch, a następnie po kwadransie do swoich mieszkań mogli także powrócić mieszkańcy "feralnej" klatki.

Policyjne czynności pod nadzorem dyżurnego prokuratora na miejscu zdarzenia trwały do wczesnych godzin rannych. Prowadzone w tej sprawie postępowanie ma dać odpowiedź na pytania o przyczyny i okoliczności opisywanego zdarzenia.

 

 

Powrót na górę strony