Kłamstwo nie popłaca.
O tym, że kłamstwo nie popłaca przekonał się 31- letni rudzianin, który zawiadomił Policję o niepopełnionym przestępstwie. Hhalembscy funkcjonariusze udowodnili "pokrzywddzonemu" aż trzy przestępstwa.
Na początku miesiąca pomiędzy dzielnicami Halemba i Bielszowice przy ulicy Halembskiej doszło do kolizji, gdzie z niewyjaśnionych przyczyn samochód Alfa zjechał z drogi i uderzył w pobliskie drzewo. Osoba kierująca samochodem zbiegła z miejsca kolizji.
Właściciel samochodu pytany przez Policjantów o swój samochód oświadczył, że nieznana mu osoba dokonała kradzieży auta na jego szkodę. W związku z kradzieżą samochodu Krzysztof K zawiadomił Policję o popełnieniu przestępstwa.
Halembscy kryminalni zajęli się sprawą poważnie. Tylko dzięki ich zaangażowaniu i determinacji udało się Krzysztofowi K udowodnić trzy przestępstwa: fałszywych zeznań, zawiadamiania o niepopełnionym przestępstwie oraz niestosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W jednej chwili Krzysztof K z pokrzywdzonego stał się podejrzanym. Do popełnienia zarzucanych mu czynów przyznał się i wyraził chęć dobrowolnego poddania karze. Teraz może mu grozić kara nawet trzech lat pozbawienia wolności.
Ta sprawa to przestroga dla osób, które decydują się na fałszywe zeznania, zawiadamianie o niepopełnionym przestępstwie lub niestosowanie się do jakiegokolwiek zakazu sądowego.