Wiadomości

Przestępstwo, którego nie było.

Każdy, kto zgłosi zawiadomienie o przestępstwie musi liczyć się z tym, że jeśli będzie ono fałszywe może za to zostać ukarany.

Tak właśnie było ze zgłoszeniem 28- letniego mieszkańca Sosnowca. Łukasz P zgłosił w dniu 16 luty bieżącego roku włamanie do samochodu i kradzież pieniędzy. Rzekome jak się później okazało włamanie i kradzież miały mieć miejsce w dzielnicy Halemba. Jak profesjonalnie i rzetelnie do każdej sprawy podchodzą funkcjonariusze niech świadczy to, że przez trzy tygodnie były wykonywane różnego rodzaju czynności procesowe i operacyjne. Zebrany w prowadzonym postępowaniu materiał dowodowy wykluczył zaistnienie przestępstw, o których zawiadamiał "pokrzywdzony" mężczyzna.

Łukasz P lat 28 mieszkaniec Sosnowca usłyszał dwa zarzuty: zawiadamiania o niepopełnionym przestępstwie i skłądania fałszywych zeznań. Do popełnienia zarzucanych czynów podejrzany mężczyzna przyznał się i wyraził chęć dobrowolnego poddania karze. Karę wyznaczoną przez prokuratora musi jeszcze zaakceptować sąd. A kara jaka grozi podejrzanemu Łukaszowi P to nawet trzy lata pozbawienai wolności.

Kolejny raz w kolejnym już postępowaniu rudzcy stróże prawa (kryminalni z halemby), pokazali i udowodnili, że nikt nie może bezkarnie fałszywie zeznawać oraz zawiadamiać o przestępstwie, którego nie było.  

Powrót na górę strony