Okradł niewidomego, wpadł dzięki sąsiadce
Policjanci z rudzkiej „czwórki” zatrzymali mężczyznę, którzy oferując pomoc niewidomemu mężczyźnie w niesieniu zakupów, ukradł mu portfel z pieniędzmi i klucze do mieszkania. Sprawca wyczekał, aż mieszkanie będzie puste i wszedł je okraść. Jego plany pokrzyżowała jednak czujna sąsiadka i policjanci.
W niedzielne popołudnie policjanci z komisariatu IV w Rudzie Śląskiej zostali powiadomieni przez kobietę o włamaniu domu niewidomego sąsiada. Mundurowi szybko przyjechali na miejsce i weszli do wskazanego przez sąsiadkę mieszkania. W środku zatrzymali przeszukującego szafki mężczyznę. Szybko okazało się, że niepełnosprawność właściciela mieszkania wykorzystał złodziej, który dzień wcześniej zaoferowali mu pomoc w odprowadzeniu go z ciężkimi zakupami do domu. Gdy wszedł z nim do mieszkania, ukradł mu klucze i portfel. Potem wyczekał na moment, gdy niewidomy rudzianin wyszedł z domu i przy pomocy skradzionych kluczy wszedł do środka.
Policjanci przewieźli 54-letniego złodzieja do komisariatu, gdzie zajęli się nim śledczy. Dzięki czujności sąsiadki, złodziej nic nie zdołał ukraść i wpadł w ręce stróżów prawa. Sprawca odpowie teraz za oba przestępstwa, których dopuścił się na niepełnosprawnym seniorze.