"Nie reagujesz – akceptujesz!" - zareagowali - Akcja trwa. (mapa)
O spełnieniu słów i przesłania zawartego w tytule akcji mogą mówić policjanci Komisariatu w Kochłowicach, którzy dzięki zgłoszeniu mieszkańców we wtorkowe popołudnie zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę samochodu dostawczego.
O spełnieniu słów i przesłania zawartego w tytule akcji mogą mówić policjanci Komisariatu w Kochłowicach, którzy dzięki zgłoszeniu mieszkańców we wtorkowe popołudnie zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę samochodu dostawczego.
Około godziny 16.10 na stację paliw w Kochłowicach podjechał samochód dostawczy fiat ducato. Z wnętrza samochodu wysiadł kierowca i zaczął tankować paliwo. NIe byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że poruszał się on (można powiedzieć) tak zwanym zygzakiem co nie umkło uwadze wszystkich klientów, obsługi stacji oraz przechodzącym nieopodal ludziom.
Najważniejsze w całym zdarzeniu jest to, że powoli staje się nie akceptowanym kierowanie samochodem "po pijaku" na tak zwanym podwójnym gazie. Tak właśnie było i w tym wypadku zbulwersowane tym faktem osoby powiadomiły dyżurnego komendy miejskiej na numer alarmowy 112.
Każdy z dzwoniących był pewien i przekonany o słuszności przesłania policyjnej akcji i kampanii: "Nie reagujesz - akceptujesz". I faktycznie często tak bywa, że nie reagując w danej sytuacji godzimy się niejako na powstanie różnego rodzaju nieprzewidzianych skutków. W tym wypadku dalsza jazda 43- letniego Tomasza K mogła spowodować wiele rożnych złych konsekwencji.
A tak policjanci na zgłoszenie odpowiedzieli dość sprawnie i po tym jak kierowca furgonetki odjechał ze stacji paliw przejechał jedynie kilkaset metrów jak został zatrzymany przez stróży prawa. Po dokonanym badaniu stanu trzeźwości okazało się że mężczyzna ma w wydychanym powietrzu ponad dwa promile alkoholu.
Teraz Tomaszowi K będzie oprócz grzywny i utraty prawa jazdy groziła kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności.