Czujny policjant - powtórka w garażu?
Do nietypowego zdarzenia doszło w dzielnicy Wirek, gdzie w pierwszych dniach maja nieznani sprawcy włamali się do jednego z garaży i skradli przedmioty łącznej wartości prawie 4 tysięcy złotych.
Do nietypowego zdarzenia doszło w dzielnicy Wirek, gdzie w pierwszych dniach maja nieznani sprawcy włamali się do jednego z garaży i skradli przedmioty łącznej wartości prawie 4 tysięcy złotych.
Sprawców włamania ustalili funkcjonariusze z Komisariatu II w kilka dni po włamaniu. Podczas przeszukań rzeczy kradzione praktycznie w całości zostały odzyskane i zwrócone natychmiast prawowitemu właścicielowi. Podejrzani zatrzymani w tej spraiwe to dwóch mężczyzn i jedna kobieta wszyscy mieszkańcy naszego miasta. Cała trójka po usłyszeniu zarzutów przyznała się do popełnienia zarzucanego im czynu. Chęć zysku to motywacja, którą kierowali się podejrzani. Oprócz grzywny nawet dziesięć lat więzienia to kara jaka grozi włamywaczom.
Nie byłoby w tej sprawie nic dziwnego i intrygującego gdyby nie fakt, że w następnym dniu po "rozwikłaniu" sprawy włamania do garażu funkcjonariusz prowadzący sprawę wracając po służbie do domu przejeżdża obok tego garażu i widzi mężczyzn, którzy manipulują przy zabezpieczeniach bramy garażowej a samochód dostawczy zaparkowany przy garażu jest ustawiony w ten sposób jakby był przygotowany do wywożenia przedmiotów.
Policjant nie pozostawił sprawy bez wyjaśnienia. wezwał na miejsce kolegów i wspólnie z nimi ustalił fakty. Do garażu próbują dostać się pracownicy właściciela terenu, na którym stoją garaże, ponieważ mają do tego tytuł wykonawczy z Sądu.
Przezorność i dociekliwość policjanta pozwoliła jednak ustalić, że nastąpiła omyłka i garaż, który chcą ci mężczyźni otworzyć nie jest tym właściwym. Cała sprawa skończyla się szczęśliwie bez pomyłki bez strat i czyichkolwiek pretensji. Reakcja funkcjonariusza na zaistniałą sytuację to wypełnienie celów i założeń kampanii społecznej: "Nie reagujesz akceptujesz..