Śmiertelny wypadek na rudzkim odcinku DTŚ
Policjanci z rudzkiej drogówki i śledczy, na czele z prokuratorem ustalają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło dziś około 13.30 na rudzkim odcinku Drogowej Trasy Średnicowej. 28-letni kierujący motocyklem utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. W wyniku zderzenia motocyklista zginął na miejscu. Na czas czynności, ruch na jezdni w kierunku Zabrza został zablokowany.
Do zdarzenia doszło dziś (czwartek) około 13.30 na Drogowej Trasie Średnicowej (Droga Wojewódzka 902) w rejonie węzła z trasą N-S w kierunku Zabrza. Ze wstępnych ustaleń policjantów z rudzkiej drogówki wynika, że kierujący motocyklem marki Honda wyprzedzał samochody i będąc na środkowym pasie, stracił panowanie nad jednośladem i zjechał w lewo, uderzając w bariery energochłonne. W wyniku odniesionych obrażeń 28-letni motocyklista poniósł śmierć na miejscu. Ślady i elementy motocykla rozciągnięte były na odcinku kilkuset metrów, dlatego na czas trwania policyjnych oględzin droga została całkowicie zamknięta.
Śledczy, pod nadzorem rudzkiej prokuratury, pracują na miejscu, aby dokładnie wyjaśnić okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Apelujemy o rozwagę na drodze.
Motocyklisto! Pamiętaj, że najczęstszą przyczyną wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym jest nadmierna prędkość. Jesteś niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego i przy dużych prędkościach zderzenie z innym pojazdem lub upadek możesz przypłacić życiem. Dlatego nie warto ryzykować, traktując drogi publiczne jak tor wyścigowy.
Apelujemy do wszystkich kierujących o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Należy wzmóc czujność i przed wykonaniem manewru na drodze spojrzeć w lusterka nie raz, a przynajmniej dwa razy. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych, dlatego musi upewnić się, że swoim zachowaniem nie spowoduje zderzenia z motocyklistą, który jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego często w takich sytuacjach odnosi poważne obrażenia, a nawet śmierć.
Większość motocyklistów respektuje przepisy ruchu drogowego, ale w dalszym ciągu na drogę wyjeżdżają kierowcy, których styl jazdy cechuje brawura i brak wyobraźni. Gdy dojdzie do tego chęć popisania się przed innymi, bardzo często dochodzi do nieszczęścia, bo kierujący traci panowanie nad swoim szybkim i ciężkim pojazdem. Stan nawierzchni również ma kluczowe znaczenie w kwestii bezpieczeństwa. Gdy rozpędzony motocykl wpadnie jednym kołem w wyrwę lub najedzie na rozsypany żwir czy piasek, nie trudno o tragedię.
Apelujemy do wszystkich miłośników jednośladów o rozsądek za kierownicą i przewidywanie potencjalnych zagrożeń. Brawura i nadmierna prędkość za kierownicą motocykla może skończyć się tragicznie.